Pieczęcie

Rekomendacje » Pieczęcie

 Dlaczego Nikifor używał pieczęci?

Zapewne nie dowiemy się nigdy, dlaczego Nikifor zaczął przybijać wielkie pieczęcie autorskie na swoich obrazkach. Może chodziło artyście o dowartościowanie wyników swojej pracy w postaci kolorowych akwareli, rysunków. O nadanie im urzędowej powagi i ważności, o uwierzytelnienie ich wartości wobec potencjalnych nabywców. Z pewnością był świadom „cudownej” mocy sprawczej pieczęci, czy to w urzędzie, czy na poczcie, czy nawet w kościele lub cerkwi. Ryzykowną tezą byłoby stwierdzenie, że Nikifor pieczęciami zabezpieczał swoje obrazki przed fałszerstwami czy też podróbkami, które z pewnością już w latach pięćdziesiątych mogły powstawać. Jest jeszcze jedna ryzykowna teza – jest faktem, że w latach pięćdziesiątych twórczość Nikifora wchodziła w fazę schyłkową i, mimo że artysta mógł jeszcze stworzyć świetne prace to już nie był w stanie nawiązać do najwyższego poziomu swojej sztuki okresu lat trzydziestych-czterdziestych. Czyżby Nikifor potrzebował uwierzytelniających pieczęci, które miałyby udowadniać, że to on jest tym samym autorem tych jednak „gorszych” prac? Na tak postawione tezy czy pytania brak dobrej odpowiedzi.

A może artysta zwyczajnie uznał, że potrzebuje swoistego „znaku firmowego” wyróżniającego i wskazującego na niego, na Nikifora, na jego dokonania artystyczne i miejsce gdzie tworzy?

Jestem przekonany, że Nikifor, mający trudności w porozumiewaniu się z otoczeniem, szukał zwięzłego i jednoznacznego sposobu wskazania na swoją sztukę i swoją osobę, jako wybitnego artystę. Komunikaty zamieszczane na obrazkach w postaci linijki podpisu były zbyt słabo czytelne dla odbiorcy, budząc raczej uśmiech politowania. Mimo że zawierały sporo istotnych, ale nieczytelnych informacji odnoszących się raczej do tematu obrazka - to słabo wskazywały na artystę i miejsce jego twórczości. W najlepszym przypadku te zawoalowane w linijce podpisu informacje, potrafili odczytać entuzjaści twórczości Nikifora – ci jednak i tak wiedzieli, jak artystę odnaleźć. Nie wiadomo czy Nikifor sam wpadł na pomysł, czy też ktoś życzliwy mu podpowiedział użycie pieczęci. Pieczęci, jako sposobu na poprawienie komunikacji ze światem potencjalnych nabywców i w celu pozyskania nowych wielbicieli. Sądzę, że pomysł jednak pochodził od Nikifora, natomiast realizacja pomysłu to już było dzieło wspólne. Z pewnością cytowana w dalszej części artykułu relacja redaktora A. Banacha dotycząca projektów pieczęci jest przesadzona i tylko w części prawdziwa. Nie ma wątpliwości, że stronę rysunkową projektów pieczęci wykonał Nikifor, natomiast poprawny tekst a zwłaszcza jego poprawna pisownia i to w wersji lustrzanej, musiała być wykonana przez kogoś życzliwego. Należy zwrócić uwagę na bardzo istotny, wspólny dla wszystkich pieczęci fakt – wszystkie zawierają dwa podstawowe z punktu widzenia artysty słowa - NIKIFOR, względnie NETYFOR oraz KRYNICA, względnie KRYNICA-WIEŚ. Każdy oglądający obrazek Nikifora, otrzymywał jednoznaczną informację, że autorem pracy jest artysta Nikifor, który tworzy w mieście Krynicy. Używając współczesnych sformułowań językowych uznalibyśmy to działanie za działanie na pograniczu marketingu i PR a powstały produkt w postaci pieczęci za markę firmową. Markę skuteczną do dziś i dodatkowo będącą w swoim materialnym wyrazie pieczęciowego odcisku, zarazem znakiem firmowym, jak i znakiem gwarancji jakości i autentyczności, zasługującym na poważne traktowanie.

Historia życia i twórczość Nikifora jest niebanalna, nieobliczalna i pełna znaków zapytania oraz wątpliwości, przez co jest wdzięcznym materiałem dla różnych tez a nierzadko jest przedmiotem konfabulacji, które ubarwiając postać i życiorys Nikifora – raczej mu szkodzą. Czas początku lat pięćdziesiątych, w którym zaczął pieczętowanie obrazków był okresem ponownego odkrycia Nikifora i jego twórczości, życiowej i finansowej stabilizacji artysty. Był czasem zdiagnozowania ciężkiej choroby i jej leczenia aż do śmierci w 1968 roku. Był to też czas schyłkowego okresu twórczości, do którego nawiązują najliczniejsze fałszerstwa i podróbki. Oczywiście Nikifor nie był świadomy istnienia i istoty przedmiotu sfragistyki i wynikających stąd podziałów na rodzaje pieczęci. Ciekawe jest jednak to, że w katalogu pieczęci Nikifora znajdują się ich dwa główne rodzaje, czyli pieczęcie przeznaczone dla osób fizycznych (portretowe) i przeznaczone dla osób prawnych (tekstowe). Jest to pewne uproszczenie, ale oddające sens podziału rodzajów pieczęci ze względu na osobę (osoba fizyczna, osoba prawna). Warto zaznaczyć, że pieczęcie portretowe Nikifora swoją charakterystyką nawiązują wprost do pieczęci w typie pieczęci monarszej, dostojnika kościelnego lub pieczęci rycerskiej, co dobrze koresponduje z bardzo wysoką oceną własną osoby i sztuki Mistrza Nikifora. Nie jest przedmiotem niniejszego artykułu dalsze rozwijanie ciekawego tematu sfragistyki w kontekście „nikiforowskich” pieczęci. Skoncentrujemy się na zagadnieniu oceny autentyczności obrazów Nikifora poprzez identyfikację autentyczności odcisków pieczęci autorskich i wynikających przy okazji problemów.