Ekspertyza

Strona zatytułowana "Ekspertyza", dotyczy moich spostrzeżeń zebranych na przestrzeni już dziesiątków lat obcowania ze sztuką Nikifora. Nie jest to informacja o konkretnym dziele czy dziełach artysty, ani opis metod rozpoznawania prac autentycznych. Jest to suma moich doświadczeń i obserwacji dotyczących twórczości Nikifora oraz całej otoczki związanej z jego osobą. Tematem wiodącym jest problem niezliczonych fałszerstw na szkodę artysty oraz wynikający stąd obrót tymi "dziełami" na szkodę amatorów sztuki naiwnej, a miłośników Nikifora w szczególności.

Od czasów najwybitniejszego fałszerza XX wieku, holendra Hana van Meegerena, w dziedzinie rozpoznawania i eliminowania fałszerstw wiele się zmieniło. Postęp w tej dziedzinie związany jest z rozwojem nauki, a zwłaszcza dziedzin ścisłych z wielu obszarów. Nie nastręcza obecnie specjalnych trudności technicznych poprawne stwierdzenie, czy użyte na blejtram drewno jest drewnem sprzed stu, dwustu czy 500 lat. Również rozpięte na tymże blejtramie płótno nie ma praktycznie żadnych tajemnic. Poprzez odpowiednie metody analityczne można określić jego wiek, pochodzenie i dziesiątki innych cech pomocnych w identyfikacji. To samo w jeszcze większym stopniu dotyczy analizy farb czy innych mediów, które służyły artyście do namalowania dzieła. Więcej problemów nastręcza analiza falsyfikatów mistrzów współczesnych, gdyż dzieła nie zdążyły się jeszcze specjalnie zestarzeć i brak jakby punktu odniesienia. Przy odrobinie fantazji, zaryzykuję twierdzenie, że współcześnie używane metody analityczne, mogą potwierdzić czy obraz rzeczywiście wyszedł spod ręki danego mistrza poprzez badanie tegoż obrazu pod kątem śladów genetycznych. Czynności, które mieszczą się w procedurach badania autentyczności dzieł sztuki, często niezwykle wyszukane, mają jedną podstawową cechę wspólną - są niezmiernie drogie. W tym sensie wszelkie metody badawcze "ignorują" samą wartość dzieła. To nabywca decyduje czy chce do ceny dodać kilkaset tysięcy dolarów na badania oferowanego obrazu np Vermeera czy Gaugina. Celem jest uniknięcie straty finansowej, ale często też kompromitacji na międzynarodowym rynku sztuki. Można zapytać, co to wszytko ma wspólnego z twórczością Nikifora? W części ma - ponieważ twórczość tego artysty podlega masowemu zjawisku fałszowania i podrabiania, ale to tylko tyle. Prostą konkluzją tego stanu rzeczy, jest fakt, że nikt nie będzie wykładał pieniędzy na stwierdzenie autentyczności obrazka Nikifora, poprzez nawet uproszczoną analizę techniczno-chemiczną, gdyż koszt takiej operacji będzie zawsze większy od wartości każdego dzieła tego artysty.